EN

1.01.1994 Wersja do druku

Fredrowski Marivaudage

Jedno wydaje się pewne. Miniony Rok Fredrowski, choć przyniósł sporo okolicznościowych imprez, nie wzbudził sporów o Aleksandra {#au#207}Fredrę{/#}. Spo­rów istotnych, podobnych tym, jakie niegdyś prowadzono z pasją i tempe­ramentem, całościowych, a nie przyczynkarskich. Na miarę, powiedzmy, pojedynku {#au#102}Boya{/#} z {#os#44101}Kucharskim{/#} czy batalii Bohdana {#os#6222}Korzeniewskiego{/#}. Ale, na dobrą sprawę, można było się tego spodziewać. Dawno przecież o Fredrę przestaliśmy się spierać. A jeśli już tak się zdarza, to raczej w wąskim gronie badaczy, którzy "trzymają wartę" przy Fredrze, dając cenne nieraz, szczegółowe studia (dostarczyła ich także ubiegłoroczna sesja fredrowska na Uniwersytecie Wrocławskim, która zgromadziła fredrologów kilku pokoleń z profesorem Bohdanem {#os#44095}Zakrzewskim{/#} na czele). Z całym, należnym tym badaniom szacunkiem powiedzieć jednak trzeba, że rzadko wzbudzają intelektualne emocje, choć na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fredrowski Marivaudage

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 1

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

01.01.1994

Realizacje repertuarowe