"Ukryte prawdy" i inne tego typu seriale dokumentalne to największe zło telewizji. Tak wyrabiamy gusta dzieci? Co się stanie, jak dorosną? Wyłączcie to, bo robią was w balona. Więcej Woodstocku, mniej telewizora - apelowali aktorzy Teatru 6. Piętro na woodstockowej ASP - pisze Paulina Nodzyńska w Gazecie Wyborczej - Zielona Góra.
W jakichkolwiek innych okolicznościach sukces frekwencyjny spektaklu zapisanego na godz. 2 w nocy byłby pod znakiem zapytania. Ale to jest Przystanek Woodstock. O tej porze nie dość, że nie jest pusto, to wręcz nie ma gdzie siedzieć. Foremniak: nigdy nie grałam dla tylu ludzi. Petarda! W nocy z piątku na sobotę, punkt druga w nocy, woodstockowicze stawili się tu, by obejrzeć spektakl Woody'ego Allena "Central Park West" w wykonaniu aktorów Teatru 6. Piętro. Następnego dnia aktorzy założonej sześć lat temu prywatnej sceny Michała Żebrowskiego i Eugeniusza Korina, przyszli na spotkanie z woodstockowiczami. Na kanapie ASP, wraz z Korinem, zasiedli: Piotr Gąsowski, Joanna Żółkowska, Małgorzata Foremniak, Michalina Sosna i Wojciech Wysocki. - To dla nas niecodzienna sytuacja, grać o tej porze. Ale dopiero taki pełny namiot daje nam takiego kopa, że unosimy się nad sceną - mówi Piotr Gąsowski. W pochwałach wtórowała mu Małgorzata Foremniak, która p