EN

31.07.2015 Wersja do druku

Olaf Lubaszenko: Z przymrużeniem oka

Jeden z najbardziej lubianych i popularnych polskich aktorów i reżyserów. Na co dzień gra w nowym serialu "Strażacy" w kontynuacji "Blondynki" i raz w roku pełni funkcję dyrektora artystycznego Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach którą traktuje jako próbę polemiki z pustką show-biznesu. Bohater książki "Chłopaki niech płaczą".

Podobno Łódź jest panu bardzo bliskim miastem? - Jest mi bliska pod względem zawodowym i po ludzku, i wierzę, że dla tego miasta przyjdą bardzo dobre czasy, a tymczasem z wielką przyjemnością spotykam się z łódzką publicznością na deskach Teatru Nowego i w nowym sezonie teatralnym będę miał przyjemność grać tam w dwóch, a może w trzech nowych spektaklach. Był pan po raz piąty dyrektorem artystycznym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Był skromny budżet, festiwal finansował lokalny samorząd... - Każda edycja ma swoje trudności, z którymi trzeba sobie radzić, rozwiązywać problemy. Ten festiwal jest jednym z nielicznych na świecie, który nie ma zewnętrznych sponsorów. Pracujemy przy wykorzystaniu środków samorządowych plus minimalny sponsoring prywatnych firm komercyjnych. W tym roku spełniałem podwójną rolę, bo dyrektora i aktora biorącego udział w premierowym spektaklu, specjalnie zrealizowanym na Festiwal Gwiazd. Była to "Kolacja n

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z przymrużeniem oka

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 177

Autor:

Bogdan Gadomski

Data:

31.07.2015