EN

24.07.2015 Wersja do druku

Jonkowo. "Margarete" w Wiosce Teatralnej

Przypadek rządzi światem. Nieoczekiwanie możemy wejść w posiadanie czyichś wspomnień. Przydarzyło się to Janowi Turkowskiemu ze Szczecina, który jest strażnikiem i dysponentem niezwykłego materiału biograficznego.

Pewnego dnia wybrał się do przygranicznej niemieckiej miejscowości na targ staroci. Zainteresował go mężczyzna, który miał na sprzedaż 31 rolek z filmami formatu 8 mm. W latach 60. i 70. kamery ósemki były popularne wśród filmowców amatorów, tak jak później sprzęt video, a dzisiaj smartfony. Turkowski kupił od mężczyzny wszystkie taśmy za niewielkie pieniądze, nie zdając sobie sprawy, co z tego wyniknie. Po wielekroć, całymi godzinami przeglądał czarno-białe i kolorowe filmy, jak się okazało, z życia mieszkańców dawnego NRD. W Szkole Podstawowej w Jonkowie Janek Turkowski opowiedział, jak przez prawie dwa lata starał się ustalić, kogo przedstawia archiwalny materiał. Proces dochodzenia do prawdy filmował, dokładając do tamtej cudzej historii swoją. Całość połączył w spektakl, którego był narratorem. Jego opowieści towarzyszyła projekcja z rzutnika i zabytkowego projektora. Chwila, gdy spotyka się w Niemczech ze stuletnią kobiet�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taśmy Jana i Margarete

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 171

Autor:

Marek Barański

Data:

24.07.2015

Realizacje repertuarowe
Festiwale