Muzyka Karola Szymanowskiego po raz 38. rozbrzmiewać będzie pod Tatrami na przełomie lipca i sierpnia. Przybywający do Zakopanego usłyszą utwory w wykonaniu zespołów polskich i zagranicznych: z Czech, Kanady, Ukrainy i Włoch.
W tym roku organizatorzy Dni Muzyki Karola Szymanowskiego, oprócz przypomnienia jego związków z Podhalem, chcą zwrócić uwagę na kresowe pochodzenie artysty. Karol Szymanowski, jeden z największych polskich kompozytorów XX w., był kresowiakiem z Ukrainy, zakochanym w Tatrach i muzyce góralskiej, mieszkał w Zakopanem w latach 1930-1936. Mottem tegorocznego festiwalu jest cytat z wywiadu z kompozytorem z roku 1933: "... nieraz brak mi Ukrainy, jej słońca, jej dalekich przestrzeni, (...) kochałem jej dobroczynny klimat, jej bujność i słodycz. (...) Przepłynąłem ponad piękną Ukrainą a dobiłem do portu w Tatrach". - Podczas festiwalu zabrzmi muzyka góralska, którą tak zachwycił się Szymanowski, w wykonaniu grupy Trebunie-Tutki i zespołu Zornica, pieśni ukraińskie, które kompozytor słyszał w Tymoszówce (dziś Ukraina - red.) w czasach swego dzieciństwa prezentowane wraz z fragmentami obrzędów ludowych przez zespół Młyneczek z Kirowogradu oraz