Wkoło aż huczy. Wszyscy wiedzą kto, kogo, z kim zdradza. Tylko zadufany mąż, sam nie bez winy, niczego się nie domyśla. Hoduje żmiję na własnej piersi, zachęcając przyjaciela domu do bywania pod jego dachem. Ani mu w zarozumiałej głowie zaświta, że ktoś może zainteresować się jego bogobojną małżonką, uwodzić ją cichaczem, gdy tylko nadarza się okazja. I ten wierny przyjaciel korzysta także skwapliwie z wdzięków pokojówki, którymi nie gardzi pan domu. Najzabawniejsze są sceny, w których oszukiwany podwójnie Hrabia Wacław - Janusz {#os#319}Gajos{/#} traktuje oszukującego go Alfreda - Piotra {#os#327}Machalicę{/#} w świętoszkowatej postaci jako najlepszego powiernika swoich męskich spraw. I chełpi się swoją przewagą, perorując o zazdrosnych mężach godnych kary. Lekceważona przez męża Elwira - Krystyna {#os#305}Janda{/#} - jest skłonna do płaczliwości z byle powodu; leje łzy zarówno z radości, jak i smutku. Ro
Tytuł oryginalny
Najciemniej pod latarnią
Źródło:
Materiał nadesłany
Kobieta i Życie nr 51