Instalację "W mgnieniu oka" francuskiego artysty Christiana Boltanskiego udostępni zwiedzającym od soboty Cricoteka w Krakowie. Praca mówi o przemijającym czasie, ale też - o wciąż żywej pamięci o takich twórcach jak Tadeusz Kantor.

Artysta wykonał pracę site-specific, czyli przygotowaną z myślą o konkretnym miejscu - w tym przypadku o Cricotece. Boltanski przyjechał do Krakowa kilka dni temu, aby zaaranżować instalację. Praca Francuza zajmuje jedną z galerii Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora. Boltanski wyłożył prawie całą podłogę galerii sianem oraz ściętymi kwiatami. Oprócz tego na jednej ze ścian jest 10 zegarów elektronicznych wyświetlających upływające sekundy. Na innej ścianie jest wyświetlany film "Animitas" - Boltanski nagrał go na Biennale w Wenecji. Film ukazuje japońskie dzwoneczki przywiązane do suchych krzewów rosnących pustyni w Chile. "Te dzwoneczki symbolizują dusze zmarłych" - powiedział w piątek przed wernisażem PAP francuski artysta. Wyjaśnił też, że instalacja ma symbolizować przemijający czas, którego nie da się zatrzymać. "Kwiaty są dziś piękne, ale za kilka dni zwiędną i - tak jak człowiek - umrą" - powiedział artyst