EN

3.07.2015 Wersja do druku

Małgorzata Pietrzak: Od Czerwonego Kapturka do piosenek Ewy Demarczyk

Małgorzata Pietrzak jest kierownikiem Literackim w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Zajmuje się promocją. Nie miała odwagi zostać aktorką. Teraz jednak gra. W wyjątkowym Teatrze Fotografii.

Pani to chyba lubi teatr? - Kocham teatr od dzieciństwa, a tę miłość zaszczepiła mi babcia Helena Siedlecka-Pietrzak. Na nią z kolei ogromny wpływ wywarł stryjek Adam Grzymała-Siedlecki (1876-1967), krytyk teatralny i literacki. To mój stryjeczny pradziad, na którego książkach się wychowałam. Jakie to byty książki? - "Na orbicie Melpomeny" czy "Świat aktorski moich czasów". Czytywałam je z babcią w dzieciństwie. A gdzie się to wszystko działo? - Podczas moich spotkań z babcią w Częstochowie. Ja mieszkałam na Mazurach. W Częstochowie babcia zajmowała się oświatą, pracowała w tajnym nauczaniu, cały czas krzewiła polską kulturę. Pamięta pani swój pierwszy obejrzany spektakl? - Tak. Był nieodpowiedni dla małych dzieci, bo była to "Dama kameliowa", ale wywarł na mnie wielkie wrażenie. A potem oglądałam przedstawienia z teatru w Łomży, który pokazywał je w mojej miejscowości. Pamiętam też teatr telewizji dla dzieci. I co? - Wst�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Od Czerwonego Kapturka do piosenek Ewy Demarczyk

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 153

Autor:

Ewa Mazgal

Data:

03.07.2015