Jacek Gałkowski ma zostać przywrócony do pracy na poprzednich warunkach w Teatrze Polskim w Szczecinie. W środę wyrok w sprawie wytoczonej instytucji przez jej byłego wicedyrektora wydał Sąd Rejonowy.
DO zwolnienia J. Gałkowskiego doszło w listopadzie 2012 roku. Adam Opatowicz, dyrektor teatru, dokonał tego dwukrotnie: 9 listopada, z trzymiesięcznym wypowiedzeniem i skutkiem na dzień 31 stycznia 2013 r., oraz 15 listopada, ze skutkiem natychmiastowym. Były wicedyrektor domagał się przywrócenia do pracy na zajmowane stanowisko. Argumentował, iż zatrudniony był na umowie o pracę, która zabrania zwalniania osób w okresie ochronnym przed emeryturą. Dyrekcja Teatru Polskiego odrzucała zarzuty, twierdząc, że wicedyrektor został na swoje stanowisko powołany i ochronie nie podlega. Adam Opatowicz zeznał również, że zwolnienie J. Gałkowskiego miało charakter dyscyplinarny: były zastępca miał bowiem dyskredytować swojego przełożonego w oczach podwładnych i przychodził do pracy w okresie wypowiedzenia. Sprawa była ponownie rozpoznawana przez Sąd Rejonowy, po odwołaniu teatru od korzystnego dla Gałkowskiego wyroku pierwszej instancji. - Dyrektor Opatowi