EN

16.05.1994 Wersja do druku

Szkoda tych aktorów

Męsko-damski czworokąt "Mąż i żona" Aleksandra Fredry, który przyjechał z warszawskiego Te­atru Powszechnego odegrały gwiazdy pierwszej wielkości - Krystyna {#os#305}Janda{/#}, Joanna {#os#318}Żółko­wska{/#} po stronie damskiej, a Piotr {#os#327}Machalica{/#} i Janusz {#os#319}Gajos{/#} po męskiej. Nawet nie uwikłanym w miłosne przekładanki kamerdynerem był Gustaw {#os#325}Lutkiewicz{/#}. Reżyser Krzysztof {#os#694}Zaleski{/#} ściąg­nął znakomitych aktorów i na tym skończyła się jego pomysłowość. Jednak Aleksander {#au#207}Fredro{/#} ma się dobrze. "Mąż i żona" potrafi śmie­szyć nadal. Na tle warszawskiego przedstawie­nia, tak obficie okraszonego aktorski­mi sławami, bardzo dobrze wypada lubelski "Pan Jowialski". Aktorzy nie tak ozdobni, ale przyzwoici, a i reży­ser miał jakiś pomysł. Akcja warszawskiego "Męża i żo­ny", wlokła się w pierwszym akcie nieznośnie. Tym bardziej, że aktorzy nie potrafili zagospodarować nie­których

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szkoda tych aktorów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 111

Autor:

Mirosław Haponiuk

Data:

16.05.1994

Realizacje repertuarowe