EN

29.06.2015 Wersja do druku

Kraków. Piotr Beczała zaśpiewał na Wawelu

Melomani długo czekali na ten wieczór. Niedzielny koncert "Arie Oper Świata", którego gwiazdą był Piotr Beczała, to pierwszy występ światowej sławy tenora w Krakowie. Na Dziedzińcu Arkadowym Zamku Królewskiego na Wawelu zabrzmiały arie w mistrzowskim wykonaniu. Koncert podziwiało blisko dwa tysiące widzów.

Usłyszeliśmy m.in. arie: Ryszarda "Di' tu se fedele" z "Balu maskowego" G. Verdiego, Stefana "Cisza dokoła" ze "Strasznego dworu" S. Moniuszki, Radamesa "Celeste Aida" z "Aidy" G. Verdiego, Kalafa "Nessun dorma" z "Turandot" G. Pucciniego. Soliście towarzyszyła Orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Łukasza Borowicza. Wysłuchaliśmy także fragmentów orkiestrowych m.in.: uwerturę z "Nabucco" G. Verdiego, Tańce góralskie z "Halki" S. Moniuszki, Intermezzo z "Rycerskości wieśniaczej" P. Mascagniego, "Ballabile" z "Aidy" G. Verdiego. Oklaskom nie było końca. Artysta bisował czterokrotnie, a entuzjastycznie przyjęty koncert zakończyły długie owacje na stojąco. "Szczególnie zachwycił artysta bardzo emocjonalnym, intensywnym wykonaniem arii z "Rusałki" czy też słynnego "Celeste Aida". Końcówki poszczególnych części były mocne (pierwszej - aria Stefana, drugiej - "Nessun dorma"). A potem jeszcze cztery bisy. Najpierw tradycyjnie dla żony ("Core 'ngra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

29.06.2015