EN

9.11.1993 Wersja do druku

Janda płacze, Żółkowska triumfuje

Dla uczczenia dwusetlecia urodzin Aleksandra {#au#207}Fredry{/#} Teatr Powszechny wystawił "Męża i żonę", najbardziej frywolną z jego komedii, która budziła niegdyś zgorszenie, a fredrologów-brązow­ników, pragnących widzieć w jej autorze piewcę wszelkich naro­dowych cnót, wprawiała w niemałe zakłopotanie. Krzysztof {#os#694}Zaleski{/#} wyreżyserował "Męża i żonę" bez udziwnień i uwspółcześnień, za to z pietyzmem dla Fredrowskiego wiersza. Przy takim założeniu podstawową decyzją reżysera jest aktorska obsada, a w Powszechnym męża gra Janusz {#os#319}Gajos{/#}, żonę - Krystyna {#os#305}Janda{/#}, ko­chanka - Piotr {#os#327}Machalica{/#}. a poko­jówkę - zwycięską rywalkę swej pani, i to podwójną! - Joanna {#os#318}Żół­kowska{/#}. "Męża i żonę" Fredro, eks-kapitan napoleoński, napisał jeszcze przed trzydziestką i sztuka jest najpraw­dopodobniej wiernym obrazkiem obyczajów i moralności jego czasów. Atmosfera w ówczesnym Lwo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Janda płacze, Żółkowska triumfuje

Źródło:

Materiał nadesłany

Ekspres Wieczorny nr 218

Autor:

Irena Maślińska

Data:

09.11.1993

Realizacje repertuarowe