EN

12.06.2015 Wersja do druku

Opera Śląska ma 70 lat. Słuchał jej Picasso, jeździła tramwajem

Opera Śląska w Bytomiu 14 czerwca obchodzi 70. rocznicę pierwszego przedstawienia. Nie wszyscy wiedzą, że placówka nosiła wtedy inną niż dziś nazwę i grano w Katowicach - pisze Alan Misiewicz w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Historia sztuki operowej na Śląsku sięga XIX wieku. Wtedy do 50-tysięcznego Beuthen, czyli Bytomia, przybywały teatry wędrowne, najintensywniej w latach 1853-1863. Grano spektakle cyrkowe, sztuki teatralne, operetki, burleski i opery. Posiadania własnego teatru podkreślało w tamtych czasach znaczenie miasta. Wiedział o tym zapewne Georg Brüning, nadburmistrz Bytomia, który w 1898 r. podpisał akt budowy Konzerthaus und Stadttheater (Teatru Miejskiego). Fundatorami byli dyrektor Banku Górnośląskiego - Franz Landsberger oraz magnaci przemysłowi Cäsar Wollheim i Fritz Friedländer-Fuld. " Halka" prosto z Warszawy Na rogu Kaiserplatz (obecnie pl. Sikorskiego) i Gymnasialstrasse (ul. St. Moniuszki) powstał gmach w stylu neoklasycznym według projektu berlińskiego mistrza budowlanego Aleksandra Böhma. Był nowoczesny: sala sztuk teatralnych i sala koncertowa, dwa balkony z bocznymi lożami, widownia na 631 osób, światła elektryczne w systemie trójbarwnym i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera Śląska ma 70 lat. Słuchał jej Picasso, jeździła tramwajem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice online

Autor:

Alan Misiewicz

Data:

12.06.2015