EN

2.06.2015 Wersja do druku

A to Polska właśnie

"Herkules i stajnia Augiasza" w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Waldemar Sulisz w Dzienniku Wschodnim.

Teatralny statek z polską stajnią Augiasza na pokładzie wolno i ciężko wypływał na szerokie wody. Kiedy już złapał kurs, pewnie dopłynął do brzegu. Czy podobnie będzie z nową Polską? Start nowego spektaklu był długi. I przegadany. Dwie gadające głowy dadzą radę przez minutę, dwie. Dalej się dłuży. Tak też było na prapremierowym spektaklu "Herkules i Stajnia Augiasza" - wyreżyserowanym przez Artura Tyszkiewicza, dyrektora teatru. Kiedy spektakl złapał rytm, pewnie potoczyła się historia o prezydencie Augiaszu, który wraz ze swoją radą postanowił oczyścić państwo z gnoju. Tekst sztuki Dürrenmatta jest tak aktualny, że wydawało się, iż reżyser dopisał współczesne akcenty. A jednak nie. Bohaterem spektaklu jest Herkules (Janusz Łagodziński) i Dejanira (Jolanta Rychłowska). Współczesny Herkules jest celebrytą po przejściach. Z długami. Klejnoty Dejaniry już dawno zostały sprzedane. Zmęczony heros znajduje sobie dublera (

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A to Polska właśnie. Premiera "Herkulesa i stajni Augiasza" w Teatrze Osterwy

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Wschodni online

Autor:

Waldemar Sulisz

Data:

02.06.2015

Realizacje repertuarowe