EN

29.05.2015 Wersja do druku

Scena opustoszała. Kielce żegnają Piotra Szczerskiego

Ostatnie lata Teatr im. Żeromskiego w Kielcach był na fali wznoszącej. Od "Bezsenności pól bawełnianych" teatr zbiera nagrody na festiwalach i przeglądach. Kiedy po fali sukcesów dyrektor dowiedział się, że tak jak wszyscy szefowie placówek kultury będzie miał mniejszy budżet zwołał konferencję i postponował Urząd Marszałkowski. - Wszystko, co robił miało jeden cel: dobro teatru, to było zawsze najważniejsze - mówi aktor Mirosław Bieliński.

W nocy ze środy na czwartek zmarł w kieleckim szpitalu Piotr Szczerski, wieloletni dyrektor kieleckiego teatru, reżyser, wyrazista postać na kulturalnej scenie miasta, mająca tyluż zwolenników, co przeciwników. W Kielcach Piotr Szczerski pojawił się w 1992 roku wygrywając konkurs na stanowisko dyrektora teatru. - Ja w tym samym czasie zostałem szefem telewizji kablowej w Kielcach, obaj byliśmy nowi - mówi Andrzej Kozieja, pracownik Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. - Na pierwszy wywiad zaprosiłem do studia Piotra Szczerskiego i pamiętam, jak mówił, że chce, by jego teatr był jak dom. Był bardzo entuzjastyczny. Potem niejednokrotnie kłóciliśmy się o teatr i po ostrej wymianie zdań przechodziliśmy na pan, ale szybko wracaliśmy do bardziej familiarnej formy. Beckett nad schodami Na początku Szczerski rzeczywiście tworzył teatr rodzinny, dla każdego. Kurs zmienił na początku 2000 roku. On - wielbiciel Kantora i Becketta, chętnie si�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Scena opustoszała. Kielce żegnają Piotra Szczerskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Dnia nr 122

Autor:

Lidia Cichocka

Data:

29.05.2015