EN

29.05.2015 Wersja do druku

Ciemne słońce

"Faust" Johanna Wolfganga Goethego w reż. Michała Borczucha w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Marcin Kościelniak w Tygodniku Powszechnym.

Niewidomi aktorzy stają się naszymi przewodnikami po świecie, który nie pozwala się oswoić. Który jest obcy. Ich doświadczenie służy temu, by to widz się wyobcował: z teatru i ze świata. Dzieci z domu dziecka w Szamocinie, autystycy, teraz niewidomi - od kilku lat Michał Borczuch robi spektakle, w których obok aktorów zawodowych zatrudnia aktorów nieprofesjonalnych. Nie ma w tym nic niezwykłego, praktyka ta jest znana i nierzadko stosowana - a jednak Borczuch osiąga na tym polu niezwykłe efekty. Nie chodzi mu o protekcjonalny gest zbliżenia niewidomych do naszego świata, ani nas do świata niewidomych. Przeciwnie: chodzi o relatywizację naszego świata przez doświadczenie nie-z-tego-świata. "Szczekanie psa było jak otwarcie pierwszych dni do mojego nowego życia, do życia w ciemności" - tymi słowami Janusz Kamiński (Filemon) kończy swoją autobiograficzną opowieść o utracie wzroku. Schodząc za kulisy, zderza się z ogromną, wypełniającą cał�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ciemne słońce

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 21/24.05

Autor:

Marcin Kościelniak

Data:

29.05.2015

Realizacje repertuarowe