EN

2.02.1999 Wersja do druku

Magia trwa

Sztuki Eduarda de Filippo rzadko trafiają na afisz, choć niemal zawsze gwarantują sukces. Jego dramat, realistycz­ny i poetycki zarazem, pociąga dwuznacznością. Filippo balan­suje na granicy między prawdą a zmyśleniem. Bo "jest tak, jak się państwu wydaje", jak powia­dał Pirandello, czyli że świat zmienia się w zależności od in­tencji patrzącego. Widać to wyraźnie w "Wielkiej magii", której bohaterowie prze­twarzają rzeczywistość, prowa­dząc niebezpieczną grę, która narusza ich psychikę, ale i chro­ni przed okrucieństwem świata. Zdradzony i porzucony mąż wie­rzy, bo chce wierzyć, w niewin­ność swej żony - wielki mag jedy­nie pomaga mu w tej wierze, wy­trwać. Ich przedziwny związek jest kośćcem tej sztuki. Janusz Gajos, jako iluzjonista, przyku­wał uwagę dwoistością oszusta i moralisty, spryciarza i człowieka zdolnego do głębokiej przyjaźni. Piotr Fronczewski dał zrazu wizerunek męża-zazdrośnika, który z czasem okazuje si

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Magia trwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 27

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

02.02.1999

Realizacje repertuarowe