Opowiadacze z afrykańskiego plemienia griotów zdominują tegoroczną XI edycję Brave Festival. Kuratorką imprezy jest griotka Sona Jobarteh - pierwsza kobieta, która profesjonalnie gra na korze, świętym instrumencie griotów.
Jak powiedział w piątek na konferencji prasowej dyrektor artystyczny imprezy Grzegorz Bral, grioci to opowiadacze, ale również "wojownicy wojujący kulturą". - Zaproponowałem Sonie Jabareth, by ułożyła program naszego festiwalu, a ona stwierdziła, że nie pamięta, by grioci występowali w Europie - dodał Bral. Organizatorzy zapowiedzieli, że przez lipcowy tydzień trwania festiwalu odbędzie się kilkanaście plenerowych koncertów, przegląd filmów oraz działać będzie klub festiwalowy, w którym również zaplanowano występy opowiadaczy. Gwiazdami części muzycznej będą wykonawcy związani z Afryką. Są to m.in. wirtuoz balafonu Balla Kouyate, gitarzysta vieux Farka Toure oraz zwany "Hendrixem n'goni" Abu Diarra. - Na tym instrumencie nikt nie gra lepiej od niego. To tradycyjna harfa malijska - wyjaśnił Bral. Podczas przeglądu filmowego będzie można obejrzeć przede wszystkim fabularną trylogię pustyni reżysera Nacera Khemira oraz jego doku