EN

27.04.2015 Wersja do druku

Zaśpiewali, bo pamiętają o Wojciechu Drabowiczu

W minioną sobotę już po raz ósmy odbył się w Teatrze Wielkim w Poznaniu koncert "Wojciech Drabowicz in Memoriam - Głosy przyjaciół" poświęcony pamięci tego wybitnego śpiewaka - pisze Marek Zaradniak w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Na scenie Teatru Wielkiego, który razem z Lions Clubem Rotunda był jego organizatorem pojawili się znakomici śpiewacy oraz Orkiestra i Chór Teatru Wielkiego pod batutą Wojciecha Michniewskiego. Początek wieczoru wypełniła Uwertura do opery "Moc przeznaczenia" Giuseppe Verdiego. Wkrótce potem słuchaliśmy tenora Leszka Świdzińskiego w arii Rudolfa "Che Gelida Manina" z I aktu "Cyganerii" Giacomo Pucciniego. W życiu scenicznym często bywa tak, że potrzebne jest nagle i godne zastępstwo. W ostatniej chwili bas-barytona Roberta Gierlacha, który nie mógł przyjechać zastąpił laureat stypendium im. Wojciecha Drabowicza sprzed pięciu lat, dziś rozchwytywany w Europie bas Krzysztof Bączyk. W jego wykonaniu usłyszeliśmy arię Bartola "La Vendetta" z I aktu "Wesela Figara" Wolfganga Amadeusza Mozarta, a zaraz potem oklaskiwano sopranistkę Joannę Kędzior w walcu Musetty "Quando me'n vo" z II aktu "Cyganerii" Pucciniego. To właśnie ta młoda śpiewaczka, studentk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zaśpiewali, bo pamiętają o Wojciechu Drabowiczu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Głos Wielkopolski online

Autor:

Marek Zaradniak

Data:

27.04.2015