"Mój niepokój ma przy sobie broń" Mariusza Pakuły w reż. Agaty Biziuk w Teatrze Szkolnym Akademii Teatralnej w Białymstoku. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Apokaliptyczny spektakl "Mój niepokój ma przy sobie broń" to pomysłowy, dyplomowy spektakl studentów IV roku. Wystawiany jest do 29 kwietnia w Akademii Teatralnej. (fot. Anna Rita Lipińska) Cudaczne postacie w szpetnej scenerii i wszechobecny chaos. Oto współczesna wizja apokalipsy do obejrzenia w Teatrze Szkolnym. Studenci IV roku Wydziału Sztuki Lalkarskiej na warsztat wzięli tekst "Mój niepokój ma przy sobie broń" młodego dramaturga Mateusza Pakuły. Sztuka, wymagająca niemałych umiejętności aktorskich, pod okiem reżyserki Agaty Biziuk to istna żonglerka popkulturą i kpina z cyberprzestrzeni oraz współczesnej rzeczywistości. Młodzi aktorzy z taką niełatwą materią poradzili sobie wyśmienicie. I choć pozornie to bełkotliwy sceniczny twór pod koniec pada rozbrajająco szczere zdanie, że "to nie Mrożek, żeby była piękna klamra". Faktycznie tej nie uświadczymy. Oto Guliwer - awatar, w którego wcielają się kolejno aktorzy. Teleportuje