Wioleta Komar z monodramem "Diva" odwiedziła już wiele krajów w różnych częściach świata. Teraz zagra w Izraelu, Armenii, na Ukrainie i w Anglii.
"Diva" to obecnie najbardziej eksportowy spektakl słupskiego teatru Rondo. Bohaterka przedstawienia, Nora Sedler, jesienią 1941 roku zostaje deportowana do łódzkiego getta. Wiele lat później, już jako gwiazda, odnajduje syna... Monodram, którego premiera miała miejsce cztery i pół roku temu, był już prezentowany na wszystkich największych festiwalach teatralny w kraju i kilkunastu za granicą. Przedstawienie, a także jego realizatorzy, aktorka Wioleta Komar i reżyser Stanisław Miedziewski, otrzymali już za niego mnóstwo nagród, ostatnio na festiwalu w Olsztynie. W najbliższych tygodniach i miesiącach ten spektakl zobaczą widzowie kolejnych festiwali na dwóch kontynentach. Już w przyszłym tygodniu Wioleta Komar leci do Izraela. Wystąpi w Tel Awiwie na międzynarodowym festiwalu teatralnym. - Odbywa się on raz na pięć lat. Wyjazd do Izraela to efekt mojego udziału w festiwalu teatralnym w Niemczech w ubiegłym roku - mówi Wioleta Komar. - "Divę" za