EN

26.03.2015 Wersja do druku

Lublin. "Tata ma kota" - spektakl o dyskryminacji ojców

Ojcowie pozbawieni możliwości opieki nad dziećmi są bohaterami spektaklu pt. "Tata ma kota" w reż. Łukasza Witta - Michałowskiego w teatrze Scena Prapremier "InVitro". W spektaklu zagrają m.in. Jan Nowicki i Przemysław Sadowski.
- Mówimy o poważnych sprawach w sposób zabawny - zapowiada reżyser przedstawienia, którego premiera odbędzie się w piątek.

Spektakl według scenariusza Szymona Bogacza porusza problem dyskryminacji ojców w przyznawaniu im praw do opieki nad dzieckiem. - Niezależnie od tego, czy jest to konkubinat czy małżeństwo, kiedy rodzice się rozstają, 96 proc. polskich dzieci zostaje z matkami. Jeśli mówimy o równych prawach, czy o parytecie, o którym teraz jest głośno, to w wypadku polskich ojców jest to ewidentny rodzaj dyskryminacji - powiedział Witt-Michałowski. W spektaklu bohaterowie - ojcowie, ubrani w krótkie spodenki, rozmawiają w piaskownicy, w której nie ma piasku. Z piasku tego został uformowany wysoki pomnik kobiety, który umieszczony za piaskownicą, dominuje na scenie, przy nim rozgrywa się akcja przedstawienia. Jak tłumaczą twórcy spektaklu, jest to symboliczne, metaforyczne ujęcie tego jak postrzegani są często mężczyźni - jako wieczni chłopcy, niezdolni do opieki nad dzieckiem i jego wychowywania. W spektaklu nie brakuje też ironii w stosunku do mężczyzn. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

26.03.2015