EN

26.03.2015 Wersja do druku

Bydgoszcz. "Samuel Zborowski" jakiego nie znamy

"Samuel Zborowski", którego znamy ze szkoły to tekst zupełnie inny niż ten oryginalnie napisany przez Słowackiego. Dzieło będzie można odkryć na nowo dzięki najbliższej premierze w Teatrze Polskim.

Przenosząc "Samuela Zborowskiego" na scenę, reżyser i dyrektor teatru - Paweł Wodziński sięgnął do nieznanego szerszemu odbiorcy rękopisu Juliusza Słowackiego. - Wydawać by się mogło, że "Zborowski" to utwór nam wszystkim doskonale znany. Ma naukowe wydania, bibliotekę opracowań, wielokrotnie był wystawiany w teatrze. Tymczasem jego autorska wersja znacząco różni się od wydanych i przyjętych za kanoniczne redakcji Juliusza Kleinera i Juliana Krzyżanowskiego - przekonuje Wodziński. Słowacki nie napisał dramatu w tradycyjnym rozumieniu - z podziałem na akty i sceny, z dokładnym określeniem czasu i miejsca akcji. - To też literacki patchwork. Mieszają się tu różne stylistyki, świat realny i fantastyczny, spotykają się tu różne mitologie, religie i kultury. Wszystko - bohaterowie, zdarzenia i sceny, w każdym momencie mogą stać się czymś nowym. Z pokoju, w którym toczy się akcja bohaterowie nagle przenoszą się do starożytnego Egiptu, bez

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Słowacki odczytany na nowo

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz online

Autor:

Marta Leszczyńska

Data:

26.03.2015

Realizacje repertuarowe