Na spotkaniu z twórcami i aktorami [po spektaklu "Nie-boska komedia. WSZYSTKO POWIEM BOGU!"] wiele osób mówiło o narastającym poczuciu bezradności i skrajnego przerażenia, które Strzępka i Demirski precyzyjnie opisali i wyrazili - Maciej Nowak w Gazecie Wyborczej - Stołecznej o wojnie, teatrze i kategorii E, dzięki której ma szansę uniknąć wojska.
Siedzieliśmy przy śniadaniu. Ja przeglądałem poranne informacje w necie, on skupiał się na konsumpcji ulubionych serdelków ze sprawdzonej podmiejskiej masarni. Z namaszczeniem obstawił talerz słoiczkami z chrzanem, pastą paprykową, musztardą i słodkim, domowym keczupem bez octu. Wsłuchiwał się z uwagą w owo słynne pierwsze pyk, po którym prawdziwi znawcy oceniają jakość serdelków. Wypiłem łyk herbaty, gdy na ekranie pojawiła się informacja, że "polskie wojsko wzywa rezerwistów w trybie natychmiastowym". Gen. Bogusław Pacek "...tłumaczy, że ćwiczenia mogą potrwać od kilku dni do ponad miesiąca, ale najczęściej jest to kilkanaście dni (...) Dodał, że wojsko może powołać wszystkie osoby, które mają odpowiednią kategorię zdrowia". - A ty właściwie jaką masz kategorię wojskową? - zapytałem. - Kategoria A, zdolny do służby wojskowej! - odparł spokojnie i nawet z pewną dumą. - Ja mam E z powodu braku nerki, ale ciebie mogą chapsn�