Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, pisze Dziennik Polski, od września Sebastian Majewski przestanie być zastępcą dyrektora Narodowego Starego Teatru ds. artystycznych.

To wynik konfliktu z dyrektorem naczelnym Janem Klatą, który, jak słyszymy, narastał od pewnego czasu. Apogeum nastąpiło w zeszłym tygodniu, kiedy to Stary odwołał cztery spektakle "Króla Leara" z Jerzym Grałkiem w roli tytułowej. Aktor, mający kłopoty ze zdrowiem od dawna, nie miał dublera, o którego zabiegał Sebastian Majewski. I teraz przypomniał o tym Janowi Klacie. Spór na ten temat miał zakończyć się informacją rozesłaną do niektórych aktorów przez Majewskiego, że od września przestanie być pracownikiem Starego Teatru. Ale nikt oficjalnie tej informacji nie potwierdza. Sebastian Majewski, gdy zadzwoniliśmy wczoraj do niego, poprosił o telefon za godzinę, po czym przestał odbierać. Jan Klata podobnie. Przypomnijmy, że dotąd duet Klata-Majewski uchodził za zgrany tandem dyrektorski w Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Przygotowywali też razem spektakle (Jan Klata jako reżyser, Sebastian Majewski - jako dramaturg