EN

9.03.2015 Wersja do druku

Lublin. Brzyk wystawia Szczerka u Osterwy

- Teraz w Polakach odzywa się hasło "wszyscy jesteśmy Ukraińcami". Kiedy powstawała książka, zajmując się Ukrainą, mówiliśmy raczej o sobie w Ukrainie, czyli naszych korzeniach, historii, polskich miastach - mówi Remigiusz Brzyk, reżyser spektaklu wg książki Ziemowita Szczerka "Przyjdzie mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian". - Przekuwamy balony i zaglądamy do rozporków. Nie będzie łatwo - dodaje.

Ziemowit Szczerek, autor książki "Przyjdzie mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian", pojechał na Ukrainę, aby sprawdzić, czym jest "wschodniość" i czego szukają tam Polacy. Miał napisać reportaż, ale książka stała się raczej zapisem narkotykowego tripu, który w obecnej sytuacji politycznej nabiera zupełnie innego znaczenia. Spektakl na podstawie książki Szczerka wyreżyseruje w Teatrze Osterwy Remigiusz Brzyk. "Przyjdzie Mordor i nas zje (...)" Ziemowita Szczerka to opowieść o polskich "plecakowcach" wyjeżdżających na Wschód w poszukiwaniu "hardkoru" i przygody. Głównym celem ich wędrówek jest Ukraina, którą przemierzają pociągami, rozklekotanymi autobusami i marszrutkami, magazynując historie, które sprzedają następnie - po odpowiednim "podrasowaniu" - żądnym podobnych treści rodakom. " - Po co tu przyjeżdżacie, wy, Polacy? - zapytała. - Przysłuchuję się wam, od kiedy wsiedliście do pociągu. Wygląda na to, że bardzo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera w Teatrze Osterwy. Na Ukrainę jak do zoo

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 58

Autor:

Kacper Sulowski

Data:

09.03.2015