Mimo napiętej sytuacji międzynarodowej Rosjanie z obwodu Kaliningradzkiego nadal przyjeżdżają do Gdyni na musical "Shrek". - Stanowią kilka procent naszej widowni - mówi rzeczniczka Teatru Muzycznego. Odkąd otwarto autostradę A1, coraz częściej teatr odwiedzają też widzowie z Bydgoszczy i Torunia.
- Mimo że Rosjan coraz rzadziej można spotkać w Trójmieście na zakupach, nadal chętnie zaglądają do naszego teatru. W przypadku wystawianych u nas światowych hitów musicalowych takich jak "Shrek" czy "Grease", stanowią kilka procent widowni. Z myślą o nich nasza strona internetowa jest również po rosyjsku - mówi Aleksandra Borowiak, rzeczniczka Teatru Muzycznego w Gdyni. Wycieczka na "Shreka" Mimo napiętej sytuacji międzynarodowej Muzyczny nadal reklamuje się w kaliningradzkich portalach, jedna z pracownic biura promocji uczy się języka rosyjskiego, a Sasza Reznikow - aktor tej sceny - jeździ do Kaliningradu promować swój teatr. Zabiera ze sobą przygotowane po rosyjsku ulotki promujące najciekawsze spektakle Muzycznego. - Jeżdżę tam regularnie, bo w Kaliningradzie mieszkają moi dziadkowie. Zachęcam zwłaszcza uczniów tamtejszych szkół do przyjazdu na "Shreka" albo na "Przygody Sindbada Żeglarza", bo ta baśniowa postać jest w Rosji bardzo po