Musical "Zorba" tylko jeden raz w Krakowie. Słynny Grek zatańczy na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego 8 marca o godz. 17.

Rzecz o radości życia mimo wszystko. O witalności. O człowieku obdarzonym szczególną mądrością (podszytą dozą cynizmu), który łapczywie z życia korzysta, a żeby poradzić sobie z problemami - tańczy. "Zorba" to wielka, słodko-gorzka pochwała życia, które obok cierpień i bólu przynosi każdemu z nas wiele radosnych uniesień i doświadczeń miłości. Piękne i świetnie zaśpiewane piosenki, budzące podziw układy taneczne, fascynujące obrazy sceniczne - to wszystko składa się na widowisko, którego rozmach może oszałamiać. To gratka dla wszystkich miłośników teatru muzycznego, ale również ciekawa propozycja dla tych, którzy od sceny wymagają jeszcze więcej. Reżyser Witold Mazurkiewicz dostrzegł bowiem w opowieści o Zorbie zderzenie cywilizacji Zachodu - w jej mieszczańskim, uładzonym wariancie - z archaicznymi elementami kultury śródziemnomorskiej, skutecznie przez nas wypartymi. I uzupełnił libretto o sceny w nim nieobecne. Posługują