EN

23.01.1997 Wersja do druku

Potęga nienawiści

"Król Edyp", "Medea", "Elektra" - Wielkość greckich tragedii i dziś nie budzi wątpliwości, z drugiej jednak strony pokazywanie ich w dzisiejszym teatrze związane jest z ogromnym ryzykiem. Jak przekazać tę wielkość i nie zanudzić widza długimi tyradami, dialogami, pieśniami chóru? W jaki sposób dramatyzm treści przełożyć na dramatyzm współczesnego teatru? Jak przenieść wzniosłość i powagę, a nie popaść w samoośmieszający się patos? "Etektra" w teatrze Dramatycznym uniknęła tych niebezpieczeństw. Mówiona jest w nowym przekładzie Antoniego {#os#5805}Libery{/#} i Janusza {#os#36596}Szpotańskiego{/#}. Język tego przekładu, klarowny, współczesny i zarazem wysoki, znakomicie brzmi ze sceny. Krzysztof {#os#8022}Warilkowski{/#} stworzył znakomitą, przemyślaną w szczegółach, przykuwającą uwagę, żywą formę dla "Elektry". Jego przedstawienie jest bogate, dynamiczne i bardzo piękne, estetycznie czyste i konsekwentne. Postaci prowadzone są hie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 16

Autor:

Anna Schiller

Data:

23.01.1997

Realizacje repertuarowe