EN

27.02.2015 Wersja do druku

"Okno na parlament", czyli dwie godziny śmiechu

"Okno na parlament" Raya Cooneya w reż. Marcina Sławińskiego w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.

Blisko dwie godziny oczyszczającego śmiechu funduje widzom najnowsza propozycja Teatru Muzycznego, brytyjska farsa "Okno na parlament". Ostatni raz tak dobrze bawiłam się na "Avenue Q", również w Muzycznym. Ale trudno zestawiać ze sobą te dwa tytuły. "Avenue Q" to przezabawny musical z prostym, ale jednak przesłaniem. W brytyjskiej farsie mistrza tego gatunku Raya Cooneya, jak to w farsie, w zasadzie o nic nie chodzi, poza dobrą rozrywką. Świetna zabawa jest tu celem nadrzędnym, toteż gdyńska inscenizacja "Okna na parlament", która swoją premierę miała w ostatni piątek, ani na jotę nie odchodzi od tej zasady. Nic tak nie ożywia farsy, jak trup Głównym bohaterem jest minister Richard Willey (Rafał Ostrowski), który na koszt państwa wynajmuje apartament w eleganckim londyńskim hotelu, bo umówił się w nim na schadzkę z piękną Jane - sekretarką szefa opozycji (Anna Maria Urbanowska), choć w tym czasie powinien uczestniczyć w nocnym posiedzeniu p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Okno na parlament", czyli dwie godziny śmiechu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Katarzyna Fryc

Data:

27.02.2015

Realizacje repertuarowe