EN

3.02.2015 Wersja do druku

Min. Omilanowska: Wiem, że pensje w kulturze są niskie

- Kluczowe jest powszechne społeczne zrozumienie istoty kultury dla narodu. Minister nie może w demokratycznym państwie wpływać na decyzje samorządów o finansowaniu kultury. Jeśli osoby, które zasiadają w radach różnego szczebla, nie widzą potrzeby zwiększania środków na kulturę, to znaczy że w Polsce nie ma społecznego zrozumienia dla tego, czym jest istota kultury dla nas jako państwa - mówi minister Omilanowska w radiu Tok FM

Muzycy z Filharmonii Narodowej grożą strajkiem. Uważają, że zarabiają za mało. - Dobrze byłoby, żeby zarabiali więcej. Ale w żadnym kraju świata nie gwarantuje się absolwentom, że będą mieli dobrze opłacane miejsca pracy - mówi w rozmowie z TOK FM Małgorzata Omilanowska, minister kultury. Patrycja Wanat, TOK FM: Tydzień temu opisywaliśmy problemy muzyków z Filharmonii Narodowej. Żalą się, że zarabiają za mało. Grożą strajkiem. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego: Ważne jest to, abyśmy zrozumieli, że inną sytuację mają pracownicy narodowych instytucji kultury - bo ci podlegają ministerstwu, a inną wszyscy inni. Zgadzam się, że w kulturze zarabia się za mało. Średnia jest niższa niż innych grup społecznych jeśli bierze się pod uwagę ich wkład w PKB i rolę społeczną. Trudno mi odnieść się jednocześnie do wszystkich grup zawodowych, bo ich sytuacja jest różna. To samorządy kształtują budżet

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Min. Omilanowska: wiem, że pensje w kulturze są niskie. Ale nigdzie nie ma gwarancji, że będzie się dobrze zarabiać

Źródło:

Materiał nadesłany

www.tokfm.pl

Autor:

Patrycja Wanat

Data:

03.02.2015

Wątki tematyczne