Dla pani reżyser to tekst o utrzymaniu bezpiecznego status quo, dla jej aktora - o katastrofie. W sobotę, 31 stycznia, w Teatrze Współczesnym wystawiony zostanie spektakl "Świadkowie albo Nasza mała stabilizacja".

TEKST Tadeusza Różewicza przeniesie na scenę Katarzyna Szyngiera. W rolach głównych zobaczymy Magdalenę Wrani-Stachowską, Macieja Litkowskiego, Arkadiusza Buszkę i Wojciecha Sandacha. - To sztuka powstała w latach 60. ubiegłego wieku, opowiadająca o pokoleniu wchodzącym w swoją młodość w czasach wojny i budującym po niej stabilne życie - opowiada K. Szyngiera. - My staramy się odpowiedzieć na pytanie o dzisiejszą wymowę tej sztuki: o to, jak próbujemy odnaleźć swoje miejsce w świecie ciągłego medialnego szumu, rosnącego konsumpcjonizmu i spływających do nas codziennie złych wiadomości. Dla mnie to opowieść o tym, że proza życia, choć męcząca, jest najlepszym, co mamy. O tym, że bardzo staramy się nasze bezpieczne status quo utrzymać. Z tą interpretacją polemizuje Maciej Litkowski. - W moim odczuciu to tekst o katastrofie - mówi aktor - Pragniemy stabilizacji, ale staje się ona naszym przekleństwem. Mamy kredyty, ściągamy z Niemiec s