EN

9.01.2015 Wersja do druku

Siła Szwalni

Mijający rok to czas w którym Szwalnia naprawdę frunie wysoko i nie jest tu potrzebne żadne potwierdzenie w rankingach czy respekt wyrażony przez krytyków - komentarz Marcina Brzozowskiego ws. tekstu o łódzkim Teatrze Szwalnia.

Myślę, że Wasz głos może sprowokować ciekawą i ważną dyskusję o roli i odpowiedzialności mediów w kształtowaniu lokalnej kultury. To dobrze. Chciałbym jednak podzielić się z Wami kilkoma myślami Jak wiecie Teatr Szwalnia to twór, który trudno zdefiniować. Jego specyfika polega na wymianie. Zespół to dobrodziejstwo, dar, wyzwanie, ale też różnego rodzaju zagrożenia wynikające ze wspólnego trwania w długotrwałym zobowiązaniu i wsparciu. Moja strategia i pomysł na Szwalnię to "azespołowość". Nie chodzi o budowanie i zakreślanie horyzontu tak, aby móc powiedzieć - oto my i nasze działanie , a tamci to oni ze swoim. Jak wiecie tu jest tak, że chcesz to bierzesz klucz i działasz. Albo przychodzisz o umówionej godzinie i tańczysz. Nie musisz dołączać do grupy ani deklarować swojej przynależności. Szwalnia to marzenie i potrzeba wspólnej pracy przekazywana od wielu lat z rąk do rąk, z wyobraźni do wyobraźni. Osoby przychodzą i odcho

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Marcin Brzozowski

Data:

09.01.2015