EN

5.01.2015 Wersja do druku

Zaginiona Mołdawanka

"Ach! Odessa - Mama..." w reż. Jana Szurmieja w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze. Pisze Janusz Łastowiecki.

Wokół lubuskiej odsłony spektaklu Jana Szurmieja "Ach! Odessa - Mama..." Jeszcze przez cały styczeń widzowie Lubuskiego Teatru im. Leona Kruczkowskiego (w planach jest także sylwestrowa wersja spektaklu) będą mogli oglądać muzyczny spektakl Jana Szurmieja, znanego zielonogórskiej widowni z wcześniejszych "Siostruń", pt. "Ach! Odessa - Mama...". Musical przywołuje (adaptowaną już wcześniej na potrzeby nie tylko sceniczne, ale i filmowe) historię odeskiego awanturnika, Beni Krzyka, który wiedzie swój hulaszczy żywot od czasów tętniącej etnicznie Odessy aż do "czerwonej granicy", którą wyznaczy leninowski terror. Mimo epickiego rozmachu (spektakl trwa ponad trzy godziny), historia Mołdawianki - miejsca przemytu i ostatnich "prawdziwych" bandytów, wydaje się fabularnie nierówna. Nie wiem właściwie, gdzie zaczyna się ta historia, a gdzie kończy. Nielinearnie prowadzona jest strona muzyczna i słowna. Są momenty, gdy pieśni jest więcej i w swojej mul

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Janusz Łastowiecki

Data:

05.01.2015

Realizacje repertuarowe