EN

8.12.2014 Wersja do druku

Legnica. "Spisek smoleński" oprotestowany

Garstka legniczan, głównie osób starszych, manifestowała w niedzielny wieczór przy wejściu do Teatru Modrzejewskiej, na scenie którego wystawiono spektakl Lecha Raczaka "Spisek smoleński".

"Rechot Putina słychać w Legnicy", "Smoleńsk. Pamiętamy". Z takimi transparentami przyszli pod teatr działacze Legnickiego Klubu Gazety Polskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Nie brakowało też fotografii Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Protestujący byli zgodni. Spektakl Lecha Raczaka jest obrazoburczy, znieważa prawdziwych patriotów i depcze pamięć o ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem. - Nazywają nas sektą, oszołomami, wyśmiewają na każdym kroku. Legnicki teatr jest rządową tubą. Przedłużeniem TVN-u! - grzmiała Krystyna Sobierajska z Legnickiego Klubu Gazety Polskiej. Manifestacji nie przestraszył się Lech Raczak. Słynny teatralny reżyser wyszedł przed gmach Modrzejewskiej i próbował tłumaczyć protestującym, że jego spektakl jest jedynie swoistym opisem atmosfery towarzyszącej katastrofie smoleńskiej. - "Spisek smoleński" pokazuje podział polskiego społeczeństwa na tle bardzo trudnych spraw. Zachęcam do obejrzenia spektaklu -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Protest pod teatrem. "Rechot Putina ... "

Źródło:

Materiał nadesłany

www.lca.pl

Data:

08.12.2014

Wątki tematyczne