EN

18.12.2014 Wersja do druku

Białystok. "Spragniony", czyli solo Marka Tyszkiewicza

Teatr Dramatyczny zaprasza na premierę monodramu. Tym razem to historia samotnego mężczyzny, który przeżywa życie w ciągłym niedosycie.Premiera o godz. 19.

Czego jest spragniony mój bohater? Szczęścia. I miłości. Po prostu - mówi Marek Tyszkiewicz, który występuje w monodramie "Spragniony". - Poznajemy go w szczytowym momencie jego życia. Pracuje w agencji reklamowej, dostaje znaczące nagrody. Nagle wychodzi na jaw, że jest alkoholikiem, umiera też jego partner życiowy, którego docenia dopiero po jego stracie. Repertuar Teatru Dramatycznego powiększa się o specyficzną sztukę Dany Łukasiń-skiej, która powstała na motywach książki "Dry" Augustena Borroughsa. To monolog człowieka zagubionego w gąszczu konfabulacji. Nagradzany wżyciu zawodowym, traci w życiu prywatnym. - Nie ukrywam, że mam doświadczenie w mierzeniu się z pewnymi problemami, które dotyczą i mojego bohatera. Miałem problem z alkoholem, jestem wdowcem - przyznaje aktor. - Życie przygotowało mnie, żeby z takimi tematami mierzyć się na scenie. Ale absolutnie nie jest to spektakl autobiograficzny. - To historia człowieka, który z własn�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spragniony, czyli solo Marka Tyszkiewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 243/17-12-14

Autor:

Anna Kopeć

Data:

18.12.2014