EN

15.12.2014 Wersja do druku

Słodko-gorzka "Bajadera" Sopockiego Teatru Tańca

"Bajadera" w reż. i chor. Joanny Czajkowskiej w Sopockim Teatrze Tańca. Pisze Malwina Jakóbczyk w serwisie MiastoKultury.

Sopocki Teatr Tańca tym razem "mniej tańczy", a bardziej uśmiecha się do widza, wygłupia, podryguje - i robi to z wielką gracją. Najnowszy spektakl Sopockiego Teatru Tańca, na afiszu opisywany jako "Pierwszy polski balet współczesny dla hecy", faktycznie jest niezłą szopką. Wedle tytułowego zamysłu, zbudowany jest niczym ciastko-bajadera, ze zlepków, którym smak i sens nadaje dopiero połączenie ich w całość. Po ostatnich wymagających skupienia i raczej poważnych spektaklach ("Dwie twarze", "Puste ciało"), tym razem artyści STT postanowili mrugnąć okiem do widzów. Nie oznacza to jednak, że "Bajadera" to czyste błazeńskie wygłupy - wręcz przeciwnie. Na warsztat wzięty został głównie problem relacji międzyludzkich i z ich interpretacji płynie dość gorzka refleksja. Tancerki (Joanna Czajkowska, Magdalena Wójcik, Dorota Zielińska i debiutująca w składzie STT Kalina Porazińska) pokazują nam rozgrzewkę, po której zapraszają na spektakl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Słodko-gorzka "Bajadera" Sopockiego Teatru Tańca

Źródło:

Materiał nadesłany

trojmiasto.miastokultury.pl

Autor:

Malwina Jakóbczyk

Data:

15.12.2014

Realizacje repertuarowe