- Bezdomność wcale nie jest tak daleko, jak myślimy
- mówi Dorota Abbe, reżyserka spektaklu "Nibylandia". Premiera już w ten weekend w Teatrze Nowym.
Grupa "Wikingowie" powstała w 2013 r. Teatralny debiut ma już za sobą. Swoim poprzednim spektaklem, za- tytułowanym "Powrót Wikingów", aktorzy - mieszkańcy Ośrodka dla Bezdomnych nr 1 w Poznaniu - chcieli przekonać poznaniaków, że bardzo potrzebują miejskiej ogrzewalni. W budżecie obywatelskim znalazły się na nią fundusze. Zabrakło miejsca i dobrej woli: inwestycja spotkała się z protestami mieszkańców w aż dwóch lokalizacjach. By przekonać do siebie protestujących sąsiadów, w "Wikingach" artyści amatorzy opowiadali o tym, przez co w życiu przeszli. Ale mówili też szczerze o swoich planach i marzeniach. Łyknęli teatralnego bakcyla na dobre. Wracają, by raz jeszcze zwierzyć się innym ze swojej codzienności. A także pochwalić sukcesami, bo grupę tworzą dziś także osoby, które etap bezdomności mają już za sobą. - Chciałam pokazać panów jako osoby z wielkim poczuciem humoru, ze swoimi miłościami, ale też bardzo różnymi wspomnieniam