Absurdalny humor i mroczne ballady to propozycje Rampy na zimowe wieczory.
Wielbiciele piosenek Toma Waitsa, Nicka Cave'a, Boba Geldofa oraz Renaty Przemyk powinni zobaczyć "Monsters" w reżyserii Roberta Talarczyka. To spektakl pikantny, momentami perwersyjny, ale z przymrużeniem oka. Doskonały dla tych, których intryguje silą i nieobliczalność kobiecych uczuć, jak również mroczna strona ich seksualności. "Pieśni morderczyń" to specjalna kategoria piosenek. Tak jak zakochani śpiewali romanse, wychwalając siebie jako idealnych kochanków, tak mordercy układali pieśni mające w obliczu szafotu usprawiedliwić ich straszne czyny. W przedstawieniu występują cztery wspaniale śpiewające aktorki i sceniczne indywidualności. Bawiąca temperamentem Małgorzata Duda-Kozera, mistrzyni lirycznych ballad Ewa Lorska, emanująca seksapilem femme fatale Dominika Łakomska oraz Dorota Osińska - filigranowa artystka o potężnym głosie. Żyjemy w czasach, w których najokrutniejsi mordercy za sprawą mediów i ludzkiej ciekawości zyskują sławę i