EN

8.12.2014 Wersja do druku

Warszawa. "Lilka - cud miłości" ze szczecińskim akcentem

"LILKA - cud miłości" - pod takim tytułem warszawski Teatr Polski wystawia spektakl oparty na pamiętnikach Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Przypomnijmy, że wydaną dwa lata temu książkę opracował Rafał Podraża, szczeciński dziennikarz i pisarz.

PRAPREMIERA przedstawienia odbyła się 2 grudnia na Scenie Kameralnej. W rolach głównych gwiazdy: Magdalena Zawadzka, Joanna Żółkowska, Krystyna Tkacz i Paulina Holtz. - Aktorki grają Pawlikowską w trzech różnych etapach jej życia: młodą, w rozkwicie kariery i świadomą choroby, umierającą - opowiada Rafał Podraża. - Krystyna Tkacz recytuje i śpiewa wiersze poetki, z muzyką Urszuli Borkowskiej. Całość robi wrażenie, jest przemyślana, ciekawie zrealizowana. Nie spodziewałem się, że pamiętniki Lilki można w taki interesujący sposób przenieść na scenę. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska uznawana jest za jedną z najwybitniejszych polskich poetek. Pochodziła z artystycznej rodziny Kossaków, jej ojcem był malarz Wojciech Kossak, siostrą -pisarka Magdalena Samozwaniec (jej powinowatym jest Rafał Podraża). Jej pamiętniki zatytułowane "Wojnę szatan spłodził" to w dużej części dramatyczny opis tęsknoty za Polską i rodziną (poetka wyjechała z m�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ze szczecińskim akcentem

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 237

Autor:

(kas)

Data:

08.12.2014

Realizacje repertuarowe