EN

2.12.2014 Wersja do druku

Warszawa. "Lilka - cud miłości" w Polskim

Stołeczny Teatr Polski zaprasza we wtorek na spektakl, którego bohaterką jest niezwykła poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.

Jej wiersze trafiły do repertuaru Ewy Demarczyk, Czesława Niemena, Krystyny Jandy, Grzegorza Turnaua czy Kayah. Dziś jednak jest postacią nieco zapomnianą. W 2015 r. minie 70 lat od śmierci poetki, z tej okazji w Teatrze Polskim powstaje spektakl "Lilka - cud miłości". W jej postać wcielają się cztery aktorki, wśród nich znalazła się Joanna Żółkowska. - Ten wieczór to spotkanie z artystką, która wyrastała zdecydowanie poza swoją epokę. I starała się wyjść poza ograniczenia przypisywane kobiecie - mówi "Rzeczpospolitej" aktorka. - Mam wrażenie, że najpiękniejsze wiersze pisała jako 20-latka, choć żyła właściwie na przełomie dwóch epok. Pierwsza była sielska, anielska, to czas cudownego odrodzenia, kiedy ona zaczynała i rozkwitała. Ale potem przyszła epoka wojny, kataklizmu. Była wnuczką Juliusza i córką Wojciecha Kossaka, po nich odziedziczyła też wybitny talent plastyczny. W tamtych czasach panien z wyższych sfer nie kształcono

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kobieta, która przez całe swoje życie poszukiwała miłości

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 279

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

02.12.2014