6 grudnia obejrzymy premierową sztukę w Bramie Portowej. Pierwszą premierą w tym miejscu będzie "Czarowna noc" Mrożka.
- Chcemy tutaj grać polską dramaturgię, czyli Grochowiaka, Gombrowicza, Różewicza, Białoszewskiego, Mrożka, Głowackiego - mówi Michał Janicki, dyrektor Teatru Kameralnego. - Myślę, że nie ma mowy o jakimkolwiek ryzyku, bo mamy świetny polski dramat. Wiele miniatur na tej scenie będzie miało swoje drugie życie. Krzysztof Bizio wspominał, że może coś mieć na naszą małą scenę. Spektakle będą grane tak często jak czas nam pozwoli. Warunki, które udało się tutaj stworzyć, sprawiają, że drzwi teatru będą otwarte dla artystów z różnych dziedzin sztuki. Będą koncerty, wystawy, prezentacje młodzieży. Przygotowania do uruchomienia Teatru Kameralnego w nowej siedzibie trwały prawie rok. Brama Portowa wymagała gruntownego remontu. Pomieszczenie zostało osuszone, odgrzybione, wymieniono tynki oraz naprawiono dach. Wewnątrz powstała scena, zaplecze i toalety. Jest też miejsce na małe biuro. Tam będzie możliwość prowadzenia prób czytanych. Śc