EN

19.11.2001 Wersja do druku

Spektakl mocny w wyrazie

Najnowsza premiera warszawskiego Teatru Wielkiego - Opery Narodo­wej, "Siedem grzechów głównych" Bertolta Brechta i Kurta Weilla może być zaskoczeniem - bardzo zresztą pozy­tywnym - dla widzów tej placówki. Jest w nim trochę opery, trochę kabaretu i spo­ro baletu; jest drapież­ny tekst i doskonale dopaso­wana doń muzyka, a wszyst­ko to układa się w bardzo harmonijną całość. Zasługa to oczywiście auto­rów, ale w tym przypadku równie wielka - inscenizacji i wykonawstwa. Tak znako­mitą jedność pomiędzy tre­ścią i formą widowiska, zamy­słem reżyserskim i oprawą plastyczną (typowe dekora­cje prawie nieobecne, lecz ku­kły ustawione w ekspresyjne grupy aranżują znakomicie przestrzeń sceniczną) oraz choreografią - rzadko do­prawdy się spotyka. Dopeł­niają tę harmonię mocno podkreślające charakter po­staci, celowo przerysowane (wszystko to robione jest ostrą kreską) kostiumy oraz prowadzona z nerwem za­równo w songach, jak frag�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spektakl mocny w wyrazie

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 270

Autor:

Teresa Grabowska

Data:

19.11.2001

Realizacje repertuarowe