Już w ten piątek Teatr Polski w Bydgoszczy pokaże premierową sztukę "Thermidor". Będzie o demokracji i równości. To druga premiera TPB pod wodzą nowego dyrektora, Pawła Wodzińskiego. I tym razem on sam spektakl reżyseruje, a dodatkowo jest też odpowiedzialny za scenografię.
Na warsztat wziął "Thermidor" Stanisławy Przybyszewskiej, który jest trzecią częścią jej tryptyku poświęconego tematowi rewolucji francuskiej (poprzednie dwie to zupełnie nieznany "Dziewięćdziesiąty trzeci" oraz "Sprawa Dantona" wielokrotnie wystawiana na deskach różnych teatrów, w tym także bydgoskiego. Dramat przedstawia ostatnie godziny życia Maksymiliana Robespierre'a. - Spektakl, który pokażemy, nie będzie jednak dotyczył historii Wielkiej Rewolucji - mówi jego twórca. - Koncentrujemy się na jednym z jej haseł, na tym najbardziej niewygodnym słowie z całej rewolucyjnej triady, czyli na równości. Trzeba kontynuować temat Wodziński dodaje, że jest kilka powodów, dla których sięgnął akurat po ten, a nie inny tekst. - Po pierwsze chciałem kontynuować tematykę rewolucji francuskiej - mówi. - "Sprawa Dantona" była tu już wystawiana, wtedy tworzyłem do niej scenografię. Wydaje mi się jednak, że pod pewnymi względami tekst "Thermi