EN

21.11.2014 Wersja do druku

Thriller z morałem

"Jekyll & Hyde" w reż. Sebastiana Gonciarza w Teatrze Muzycznym w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Ruchu Muzycznym.

Doktor Jekyll tuż przed przemianą śpiewa: This is is the moment. Chciałoby się powiedzieć: to jest moment, od którego zaczyna się nowa historia Teatru Muzycznego w Poznaniu. To nie pierwszy musical w niemal sześćdziesięcioletniej jego historii, ale pierwszy zrealizowany nowymi środkami: z użyciem sceny obrotowej, świateł, które dotąd poznaniacy mogli podziwiać tylko na dobrze wyreżyserowanych koncertach i nagłośnienia wszystkich wykonawców. "Jekyll & Hyde" Franka Wildhorna nie jest najpopularniejszym musicalem wszechczasów. Publiczność, wychodząc z teatru, nie nuci przeboju, chociaż od pięknych piosenek aż się w nim roi. Sięgając po romantyczną nowelę Roberta Louisa Stevensona Doktor Jekyll i pan Hyde kompozytor świadomie zdecydował się na muzyczny eklektyzm, ale potraktował go twórczo. Muzyka znakomicie charakteryzuje postaci, różnicuje klimat i nastrój w zależności od miejsca akcji. Doktor Jekyll wiedzie spokojny żywot naukowca i pragnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Thriller z morałem

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 11.11.2014

Autor:

Stefan Drajewski

Data:

21.11.2014

Realizacje repertuarowe