Ostatnio Radio Kraków postanowiło rozwiązać problem obrazu w pozbawionym go medium. I zrobiło to w sposób niezwykle inteligentny. Otóż Sebastian Majewski napisał słuchowisko zatytułowane "Nietoty", które na krakowskiej antenie wyreżyserował Jan Klata. Realizacji radiowej słuchowiska towarzyszy komiks Kuby Woynarowskiego, który właśnie ukazał się wraz z płytą. I jest to prawdziwa rewelacja - pisze Magda Huzarska-Szumiec w Polsce Gazecie Krakowskiej.
Jaka szkoda, że Państwo tego nie widzą - tak niegdyś komentatorzy radiowi starali się oddać emocje, które osiągały takie apogeum, że nie byli w stanie wyrazić ich słowami. Bezradni, kiedy język nie sięgał już górnych rejestrów atmosfery widowiska, w którym uczestniczyli, za pomocą magicznego zdania prosili słuchaczy o zrozumienie swojej niemocy. Zdaje się, że radiowi szefowie zakazali dziś tej frazy, bo nie pamiętam już, kiedy słychać ją było z eteru. A szkoda, bo ją lubiłam. Ostatnio Radio Kraków postanowiło rozwiązać problem obrazu w pozbawionym go medium. I zrobiło to w sposób niezwykle inteligentny, sprawiając mi dziką frajdę. Otóż Sebastian Majewski napisał słuchowisko zatytułowane "Nietoty", które na krakowskiej antenie wyreżyserował Jan Klata. Zostało ono wyemitowane i nagrane na płytę, co daje możliwość poznania groteskowej, dość swobodnej interpretacji historii Goralenvolku, czyli kolaboracji górali z hitlerowcami. Sta