EN

5.12.2005 Wersja do druku

Owocny sezon

Miniony sezon mogę zaliczyć do bardzo pracowitych i owocnych. W Warszawskiej Operze Kameralnej wykonałem po raz pierwszy partię Seneki w "Koronacji Poppei", a w Teatrze Wielkim w Łodzi zaśpiewałem Padre Guardiano w "Mocy przeznaczenia" - mówi RAFAŁ SIWEK, solista Warszawskiej Opery Kameralnej.

Mówi Rafał Siwek: - Od samego początku dyrektor Jacek Kaspszyk proponował mi rolę Zachariasza w Nabucco, co jednak przez ponad dwa lata odkładałem i zaśpiewałem ją dopiero w styczniu tego roku. Wtedy też zaproponowano mi rolę Hundinga w Walkirii z Placido Domingo, ale spektakl nie doszedł wówczas do skutku i Hundinga zaśpiewałem teraz - 22 października. Przez ostatnie lata sporo występowałem za granicą: najpierw był Król Roger w Theatre du Chatelet w wersji koncertowej (w której miał wystąpić Thomas Hampson, a ostatecznie z wielkim powodzeniem zaśpiewał Wojtek Drabowicz) transmitowanej przez Radio-France. Potem występowałem w Operze Królewskiej w Brukseli (Komandor w Don Giovannim) i w koncertowym wykonaniu Zbójców Verdiego w Palais des Beaux-Arts. Partię Komandora śpiewałem także w operach w Lilie i w Luksemburgu. Ciekawym doświadczeniem był dla mnie występ w Concert-gebouw w Amsterdamie w Dziewicy Orleańskiej Czajkowskiego, gdzie śpiewałem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 24/27.11

Autor:

Not. Katarzyna Gardzina

Data:

05.12.2005