EN

14.11.2014 Wersja do druku

"Zmierzch długiego dnia" w Polonii

"Zmierzch długiego dnia" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Krzysztof Stopczyk w portalu kulturalnie.waw.pl.

Czy zdarzyło się, że byliście Państwo świadkami czyjegoś nieszczęścia, lub jakiejś krępującej / żenującej sytuacji? Uruchamia się wtedy w człowieku gen współczucia, może nawet pojawia się chęć pomocy. Zdarza się, że przechodzimy do czynów i staramy się w taki czy inny sposób poratować pokrzywdzonego. Ale z reguły rodzi się jeszcze jedno uczucie, już nie takie szlachetne, do którego nikt, za żadne pieniądze nie przyzna się! Mniej więcej można je zdefiniować tak: jak to dobrze, że to spotkało jego, a nie mnie! Im bardziej tragiczną sytuację obserwujemy, tym być może bardziej współczujemy ale równocześnie gdzieś tam, w naszych zakamarkach, odczuwamy większą ulgę, czy wręcz radość, że tym razem to nie nasz problem. Nawet jeżeli zaangażujemy się w pomoc, to w każdej chwili możemy wstać, wyjść i zamknąć za sobą drzwi. Takie mniej więcej uczucia towarzyszą widowni w Teatrze POLONIA na spektaklu "Zmierzch długiego dnia",

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Zmierzch długiego dnia"

Źródło:

Materiał nadesłany

kulturalnie.waw.pl/29.10

Autor:

Krzysztof Stopczyk

Data:

14.11.2014

Realizacje repertuarowe