EN

7.11.2014 Wersja do druku

Bardzo liczy się kultura oddolna

Reżyser, aktor. Wszystko, co robi Mateusz Tymura, robi z pasją. Ma mnóstwo ciekawych pomysłów. Uważa, że stare bojarskie chaty mogą być pełne innowacyjnych idei. Postuluje, żeby zachować nie tylko zabytki, ale i ludzi, bo "dobre idee są pełne ludzi" - pisze Urszula Krutul w Kurierze Porannym.

Skąd wziął się pomysł na Bojary Zostają Kulturalne? To nieformalna grupa głównie młodych ludzi, którym Bojary nie są obojętne. Zaczątki grupy powstały przed dwoma laty, jeszcze na Podwórkowym Domu Kultury. Rozmawiałem tam z Robertem Brajczewskim, architektem. Marzyło mi się, żeby zacząć gdzieś działać społecznie i kulturalnie oraz by stworzyć miejsce w którym będzie mógł działać Teatr Latarnia, z którym jestem związany. Miejsce, w którym coś dla siebie znajdą wszyscy miłośnicy sztuk wszelakich. Nie wiedziałem wtedy bardzo dużo o Bojarach. Ale już zaczynało mnie interesować to, co drewniane i unikatowe w Białymstoku. Zresztą drewniany Białystok to fascynacja od pierwszego zdarzenia w 2005 roku. Na Bojarach drewnianych domów było najwięcej. Tak jak wspomniałem, pojawiła się kwestia jakichś działań na Bojarach, która na nowo odżyła, kiedy zacząłem robić projekt "Tymczasowy Teatr Chata na Wygodzie" przy Pionierskiej 2 poświęc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bardzo liczy się kultura oddolna

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 216

Autor:

Urszula Krutul

Data:

07.11.2014