EN

2.07.1987 Wersja do druku

Legendy - legenda i rzeczywistość

Pomysł wystawienia "Legendy" Stanisława Wyspiańskiego w obrębie wzgórza wa­welskiego był tyle śmiały, cie­kawy co ryzykowny. Rzecz fir­muje Stary Teatr, który na Dni Krakowa oddał część twoich artystów dla realizacji tego przedsięwzięcia. Byłem i jestem zwolennikiem tego po­mysłu. Legenda mówi nie tyl­ko o tym, że Solski przyjecha­wszy do Wyspiańskiego poddał się jego sugestiom, wskazów­kom reżyserskim po to, by dać we Lwowie prapremierę "Le­gendy". W ten sposób Pawli­kowski wykorzystał (rezydu­jąc we Lwowie) konflikt mię­dzy Wyspiańskim i Kotarbiń­skim w Krakowie i według tradycji twórca telegrafował do stolicy ówczesnego zaboru au­striackiego do Pawlikowskiego: "Na to napisałem drugą Legendę, aby nie grać pierw­szej"... Oczywiście nas intere­suje głównie to co jest two­rzywem dramatycznym sztuki - historia Wandy co nie chciała Niemca, to co współ­cześnie teatr wybiera do reali­zacji, kierując się odpowie­dnim wydani

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Legendy - legenda i rzeczywistość

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 152

Autor:

Olgierd Jędrzejczyk

Data:

02.07.1987

Realizacje repertuarowe